wtorek, 15 marca 2016

Kocham wszystkie lemingi, kocham wszystkie trolle

Wyobrażam sobie taką wypowiedź w ustach polityków kochających Polaków : "Kocham wszystkie lemingi, kocham wszystkie trolle" Byłaby to, rzecz jasna, niemała sensacja. Świat nadawałby na wszystkich częstotliwościach wypowiedzi polskich polityków deklarujących miłość do obydwu stron zwaśnionego narodu. W internecie nastąpiłby wybuch twórczej inwencji poświęconej lemingom i trollom. Ogarnęłoby nas szaleństwo równe temu z 8 czy 9 maja 1945 roku. Koniec wojny. Lemingi i trolle tańczą na jednym placu do tej samej muzyki. Widok to zaiste bardzo pociągający. Być może to zniosłoby ostry społeczny podział…

 
Wyjaśnię tym co nie wiedzą albo udają, że nie wiedzą, w co bardziej wierzę, że lemingi to zwolennicy byłego rządu (bo to i POwcy i PSLowcy, i inni), a trolle to zwolennicy PiS i wszystkich partii dookoła. Ten podział nie jest ostry, ponieważ dość duża grupa nie jest zaangażowana w politykę i czasami wyborcy przechodzą ze strony na stronę, czyli czasami są za PO, a czasami za PiS. Najtrudniejsza sytuacja jest w rodzinach gdzie mąż i żona sprzyjają różnym partiom politycznym, bo wtedy jak wszyscy wiemy, wskaźniki demograficzne lecą w dół.

Tymczasem lemingi i trolle żyją obok siebie, oddychają tym samym powietrzem, opowiadają sobie żarty o blondynkach, handlują ze sobą na placach i targowiskach, wspólnie spędzają wakacje, a czasami siadają przy wspólnym posiłku. W momencie kiedy pojawia się jakiekolwiek hasło związane mniej lub bardziej z polityką lemingi odsuwają się od trolli, a trolle wykrzywiają usta na znak dezaprobaty. Kolory wcześniej ciepłe i łagodne nagle w jednej chwili zmieniają się z zimne, chłodne, lodowate. Uczestnicy życia jak zahipnotyzowani wkraczają do rzeczywistości Gry o tron i stają się śmiertelnymi wrogami.
Na ten moment świat rozpadają się rodziny, małżeństwa, zażyłe sąsiedztwa. Potem trolle wracają do swojego świata. 


A lemingom dobrze w ich świecie i …
Dobrze jest. 


A kiedy lemingi i trolle wychodzą ze swoich światów dzieją się niebezpieczne rzeczy. Ktoś powinien nagrać komunikat dla miast i wsi polskich: "Kocham wszystkie lemingi, kocham wszystkie trolle". I po sprawie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz