niedziela, 15 maja 2016

Pompowanie napięcia politycznego - sama przyjemność

Jak rządzić to na całego. Im większa pompa tym lepiej, głośniej i wspanialej. Należy codziennie zadowalać naród, który dokonał tego jakże genialnego wyboru. Należy rozpieszczać naród i stawiać na piedestale wybitnego obywatela, który oddał na nas głos. Należy być wdzięcznym za ten głos i obywatel musi wiedzieć, że nie musi się o nic martwić, bo oddał głos na słuszną partię. Obywatel może rościć sobie pretensje do państwa, ponieważ kultywuje tradycje narodowe wysyłając dzieci na leśne, kibicowskie ustawki oferujące walkę patriotyczną. Obywatel w nowym państwie nie będzie musiał pracować, bo państwo w zamian za jego prawdziwy patriotyzm pozwoli mu na noszenie broni i walkę z wszystkimi wrogami, zdrajcami, donosicielami i rzecz jasna - najgorszym sortem.  Państwo nareszcie wróci do tradycji siedemnastowiecznych, chociaż jak wiadomo naród ten od starożytnych sarmatów się wywodzi, stanie w obronie granic, stanie na barykadach, stanie gospodarczo, ekonomiczne i kulturowo. 

 Nowe pompowane państwo nie będzie miało żadnych ograniczeń, ponieważ z woli narodu prawda i fałsz przestały obowiązywać jako kryteria poznawcze i liczy się nasza prawda i ich prawda, ale nasza prawda jest PRAWDZIWSZA. Jeśli dzisiaj mówimy, że jesteśmy krajem kwitnącym to znaczy, że robimy to dla narodu i jesteśmy krajem kwitnącym. Ale jeśli jutro powiemy, że jesteśmy w zapaści gospodarczej to wszyscy muszą to zrozumieć, bo jutro możemy powiedzieć zupełnie co innego, bo jutro jest jutro. Właściwie przestają obowiązywać jakiekolwiek reguły i prawa, ponieważ dla narodu jesteśmy tak elastyczni, że możemy każdą opinię zmienić z chwili na chwilę, a potem szybko dostosować do tego prawo. Dzięki temu nie znajdujemy się w stanie chaosu. Jesteśmy w stanie dynamicznych zmian. Każdego dnia budujemy państwo od nowa. Dosłownie.

Dokonamy zmiany w patrzeniu na rzeczywistość, dokonamy wielkich rzeczy, przejdziemy do historii jako wielcy ludzie. Zmienimy reprezentacyjny polski taniec narodowy - poloneza. Otóż po zmianie taniec będzie składał się z przykucnieć i tylko z przykucnięć. Każdy krok będzie dosadny, bo naród na to zasłużył. Polonez od tej dobrej zmiany stanie się dostojnym kaczym chodem z nisko zawieszonym podwoziem i kolanami przy podłodze. Na hasło Poloneza czas zacząć pięknie wystrojone panie i panowie w gustownych toaletach dwanaście razy do roku będą dumnie paradować ulicami stolicy, żeby pokazać światu, że nasza stolica potrafi więcej niż Pjongjang. Jak fundować narodowi pompę to tylko z pompą i przed kamerami.

Dopóki siły totalnej opozycji nie pozwalają na totalną pompę musimy nasz naród prowadzić słowem i czynem. Ze wszystkich stron, z każdej strony frontu zwarcie i kupą musimy wspierać obywatela. Prezydent wspaniale podróżuje po świecie pokazując, że jest światowy, pozdrawia naród z Kanady! Premierka doskonale dopasowuje strój do okoliczności i wizyt u wielkich osobistości tego świata, bo musi pokazać swoje rozeznanie w świecie - narodowi potrzebne jest duchowe wsparcie, bo przecież materialne już zapewniła! Prezes siedzi w gabinecie i przyjmuje podwykonawców, żeby wszytko działało jak w szwajcarskim zegarku (Szwajcarzy nie są wrogiem narodu), każdy musi wiedzieć, że wszystko jest winą ostatnich ośmiu lat. W końcu ten, który zostanie po latach okrzyknięty największym patriotą tysiąclecia, i który jako jedyny mówiąc prawdziwą prawdę potrafi zniszczyć opozycję jednym zdaniem: Co takiego wam Polska zrobiła, że tak ją pozostawiliście bezbronną? Ten geniusz pompy politycznej wymaga szczególnego potraktowania w grze politycznej i poza nią. 

Państwo jest jak piaskownica, w której jak się nie umiecie bawić to musicie wyjechać albo zamilknąć. Jak się nie podoba to... Klemens, rzuć im piachem po oczach! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz